Foto- FIAerc
ERC

Llarena wspomina dziewicze zwycięstwo

Llarena rozpoczął decydujący wyścig Power Stage 6.1s za bohaterem gospodarzy Ricardo Moura, który prowadził spektakularne szutrowe zawody od pierwszego etapu. Ale szarża gwiazdy zespołu MRF Tyres i pilotki, Sary Fernández, spowodowała dramatyczną zmianę pozycji, gdy Llarena triumfowała z przewagą 2,7 s w ekscytującym finiszu.

„Czasami trzeba być zrelaksowanym i po prostu zaatakować w ostatniej chwili” – powiedział kierowca Skody Fabia Rally2 Evo.

„Na pewno Ricardo wykonał naprawdę dobrą robotę, jak zawsze tutaj i zawsze jest bardzo szybki. W niektórych miejscach, szczególnie na pierwszej pętli [drugiego dnia] nie spodziewaliśmy się deszczu, więc założyliśmy twarde opony i było to dla nas naprawdę trudne. Wciąż walczyliśmy, nawet na twardych oponach, ale wiedziałem bardzo dobrze, że na ostatnią pętlę miałem cztery zupełnie nowe twarde opony, a Ricardo tylko na dwóch miękkich oponach, więc wiedziałem, że na ostatnim etapie będziemy mieli lepsze opony, więc naciskamy i my odnieść zwycięstwo”. – dodał

Sukces Llareny oznacza kolejne zwycięstwa hiszpańskich kierowców w tegorocznych ERC po tym, jak Nil Solans wygrał Rajd Serras de Fafe

Podobne tematy