To była wspaniała rywalizacja pomiędzy tymi dwoma kierowcami i nikt do nikogo nie miał pretensji gdyż obaj kierowcy darzą się wzajemnym szacunkiem i cenna przyjaźnią, mimo tego, ze Solberg stracił zwycięstwo w Rajdzie Portugalii.
Młody Szwed dominował w rajdzie i miał pewne zwycięstwo do chwili gdy został ukarany dodatkową minutą do czasu po tym jak w niedziele rano zrobił pokaz dla publiczności co nie spodobało się dyrekcji FIA.

Radowanie sprawia mi dużo więcej radości w tym roku niż w poprzednich latach. Po prostu cieszę się życiem w ogóle i sposobem, w jaki radzimy sobie z rajdami. Relacje między mną a Oliverem oraz relacje między moim tatą i Petterem (Solberg) też są po prostu cudowne. Pod koniec Chorwacji wszyscy siedzieliśmy przy kilku piwach i poszliśmy na obiad. To miłe, ale oczywiście chcemy też pokonać siebie nawzajem, a podczas jazdy ciśniemy bardziej niż cokolwiek innego
powiedział Greensmith dla WRC.com
Solberg, który na obecna chwile jest liderem klasyfikacji WRC2 jest podobnego zdania co Brytyjczyk.
Mieliśmy już kilka bitew w tym roku i na pewno jesteśmy dobrymi przyjaciółmi. Bardzo się szanujemy i myślę, że to bardzo ważne. Jest tak wielu innych kierowców, z którymi walczymy [w WRC2], więc nie można powiedzieć, że jeden facet wyciąga z ciebie to, co najlepsze. Ale musisz cały czas dawać z siebie wszystko, a w ten weekend tak było z Gusem
powiedział Solberg
