Mikko Heikkilä utrzymuje niewielką przewagę, starając się zapewnić Toyocie GR Yaris Rally2 debiutanckie zwycięstwo w Rajdowych Mistrzostwach Europy FIA po ukończeniu pierwszego dnia wzmagan V-Híd Rally Węgry, wyprzedzając Mārtiņša Seska o 2,3 sekundy i Simone Temepestini o 6,3 sekundy
Sesks był liderem jeszcze przed ostatnim sobotnim odcinku specjalnym, jednakże ostatni przejazd nie był udany gdyż kierowca dotarł do mety z przebitą tylna oponą co spowodowało wolniejsze tempo i utratę cennego czasu.

Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ wykonaliśmy dobrą robotę na tych etapach, ale znowu ten wyskok to naprawdę głupia rzecz. Straciliśmy przez to dużo czasu. Jestem zadowolony z tego, jak sobie radzimy, ale niestety straciliśmy dzisiaj 20 sekund z innych powodów. Nie mieliśmy płynu do spryskiwaczy, a na długim odcinku w rogu było błoto, więc przednia szyba była cała zalana błotem i nie mogłem jej wytrzeć, więc nic nie widziałem i straciliśmy sześć sekund
powiedział Fin
Sesks był bardzo zaskoczony, tym że w jego aucie doszło do przebicia opony i do końca nie był pewny jak do tego doszło.
Nie wiem, gdzie uszkodzenie było, powiedziałbym, że na trzech kilometrach lub coś w tym stylu
Simone Tempestini odniósł zwycięstwo etapowe, wielokrotny mistrz Rumunii wyprzedza o 5,7 sekundy ubiegłorocznego zdobywcę tytułu ERC Haydena Paddona jadącego Hyundaiem i20 N Rally2

Po swoim pierwszym zwycięstwie etapowym w ERC na SS2, Mathieu Franceschi wjechał na SS3 i dotarł do mety etapu z uszkodzonymi przednimi oponami i wgniecioną Fabią RS Rally2
Pierwszy etap był naprawdę fajny, po raz pierwszy zarysowałem się w ERC. Ale w drugim próbowaliśmy naciskać może za mocno i w prawy róg. Byłem za szybki, uderzyłem w brzeg i przetoczyliśmy się. W tym momencie straciliśmy może 10 sekund, ale po kolejnych 100 metrach opony straciły powietrze i dlatego straciliśmy ponad minutę. Ale to część gry.
powiedział Franceschi
Pełna lista znajduje się –>TUTAJ<–