Foto- Neuville FB
WRC

Neuville – to uwolnienie presji.

Belgijski kierowca Thierry Neuville bo zaciętej walce do ostatniego odcinka specjalnego ostatecznie uplasował się na drugim miejscu wyprzedzając na Power Stage Elfyna Evansa o zaledwie 0,4 sekundy.

Początek rajdu nie był zbyt łaskawy dla kierowcy Hyundaia, gdyż w piętek borykał się on z problemami technicznymi, w tym usterki jednostki hybrydowej jak i zatartym amortyzatorem oraz uszkodzona osłoną wału napędowego.

Belg walczył przez następne dwa dni, a wypadek jego kolegi zespołowego automatycznie wtrąciło jego na podium i mimo pewnego miejsca wciąż nacierał co zaowocowało ostatecznie drugim miejscem w klasyfikacji generalnej.

Cieszyłem się jazdą przez cały weekend i zabawą w samochodzie. Nawet jeśli naciskałem, czułem, że kontroluję nacisk. Zajęcie drugiego miejsca na końcu było dużym uwolnieniem presji. W zeszłym roku początek sezonu był katastrofą i myślę, że po sześciu miesiącach wiedzieliśmy już, kto zostanie mistrzem. W niektórych rundach nie byliśmy nigdzie, ale jakoś przetrwaliśmy, ciężko walcząc i zawsze utrzymując samochód idziemy, kiedy mamy kłopoty. Teraz, w tym roku, czuję się całkiem dobrze. Czuję się również całkiem komfortowo w samochodzie, pomimo kilku drobnych problemów, nad którymi musimy popracować, aby być silniejszym od Toyoty

Powiedział Neuville
Foto – Neuville FB

Neuville podkreśla, że nie może się już doczekać rywalizacji na asfalcie podczas następnej rundy Rajdu Chorwacji, gdzie dwa lata z rzędu zajmował trzecie miejsce na podium.

Nie mogę się doczekać. Dwa razy w tym rajdzie i za każdym razem prowadziłem, więc celem jest zdecydowanie zwycięstwo. Uwielbiam tamtejsze drogi – są naprawdę wymagające i zabawne. Jeśli będziemy czuć się tak komfortowo jak w ten weekend, to będzie kolejna fajna walka.

Wyjaśnił Neuville

Podobne tematy